
Kiedy po raz pierwszy stanęłam w pustym pomieszczeniu na poddaszu, miałam mieszane uczucia. Z jednej strony – przytulna przestrzeń, pełna klimatu i uroku, z drugiej – skosy, które wydawały się ograniczeniem i wyzwaniem. Ale szybko zdałam sobie sprawę, że skosy to nie problem, tylko atut – wystarczy odpowiednie podejście, by w pełni je wykorzystać.